Zaśpiewa Królowa

Aleksandra Olczyk wystąpi w Drezdenku i w Krzyżu Wlkp.

To wspaniała wiadomość dla wszystkich melomanów z Drezdenka i Krzyża Wlkp. Aleksandra Olczyk wystąpi w Drezdenku i Krzyżu Wlkp. To tak, jakby w latach siedemdziesiątych zaśpiewał tu Bogna Sokorska czy Teresa Żylis -Gara.

W obu miejscowościach zakończymy festiwale koncertem młodej i niezwykle utalentowanej śpiewaczki pani Aleksandry Olczyk. Pani Aleksandra od kilku lat występuje na najlepszych scenach operowych świata, a w bieżącym roku tylko COVID zablokował Jej debiut na deskach MET. Słyszeli Ją melomani słynnej Covent Garden, oper berlińskich, hiszpańskich oper Wiednia i Paryża, Salzburga i Tokio, Wiesbaden i Adejadzie. Nie sposób wyliczyć wszystkie miejsca, gdzie Aleksandra Olczyk wystąpiła. Znawcy powiadają, że ta młodziutka artystka idzie w ślady największych gwiazd polskiej opery. Nie ukrywam, że zawsze z życzliwością śledzę kariery naszej wspaniałej młodzieży. Jestem bardzo szczęśliwy, że usłyszymy tę znakomitą śpiewaczkę na naszym festiwalu. Od kilku sezonów melomani całego świata podziwiają Ją zwłaszcza w roli Królowej Nocy w operze Mozarta „Czarodziejski flet”. Obie arie Królowej Nocy wymagają niebywałego kunsztu. Niedawno panią Aleksandrę Olczyk mogliśmy podziwiać w tej roli w telewizyjnym przedstawieniu w Teatrze Wielkim w Poznaniu.

Ciekawa jest polska historia wykonawczyń roli Królowej Nocy w operze W. A. Mozarta „Zaczarowany flet”. Pierwszą Polką, która wykonywała tę partię i ponoć zachwyciła samego kompozytora była Antonina Miklaszewiczówna, bardziej znana w Europie jako Antonina Campi, od nazwiska męża. Była to końcówka XVIII wieku, w czasach, gdy niewiele Polek podziwiano w świecie. Potem brylowała w tej roli wielka Ada Sari ( Jadwiga Szayer ). Spod ręki tej wielkiej primadonny wyszły kolejne znakomite artystki, które rolą Królowej Nocy niemal wypełniły swoją karierę. To Bogna Sokorska i Zdzisława Donat. Ta ostatnia wystąpiła w tej roli w ponad 70 teatrach operowych świata. Dziś ich śladem podąża bardzo młoda, ale już mająca niezwykłą pozycję w świecie bel canta, Aleksandra Olczyk. To będzie kolejne niezwykłe wydarzenie artystyczne w obu naszych festiwalach.

Dlaczego tak bardzo zależało mi na występie tej śpiewaczki. Przede wszystkim dlatego, że Ją usłyszałem.

Olczyk jest absolwentką Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy w klasie śpiewu prof. Magdaleny Krzyńskiej. Już we wczesnej młodości występowała na wielu scenach w Polsce i za granicą m.in. we Włoszech, gdzie występowała zarówno dla Jana Pawła II., jak i Benedykta XVI. Jako nastolatka wygrała wiele polskich konkursów wokalnych, m.in. Grand Prix Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. Haliny Halskiej – Fijałkowskiej we Wrocławiu, I nagrodę na Międzynarodowym Konkursie Wokalnym im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju, I nagrodę oraz nagrodę specjalną za Wybitne Występy Sceniczne na IX Międzynarodowym Konkursie Wokalnym im. Złotych Głosów w Warszawie, I miejsce na III Festiwalu Opery Włoskiej „Belcanto per semper” we Włocławku, nagrodę na IV Międzynarodowym Konkursie Wokalnym im. J. E. J. Reszków w Częstochowie, a także III Nagrodę wraz z szeregiem nagród specjalnych na V Ogólnopolskim Konkursie Operetkowo-Muzycznym im. Iwony Borowickiej w Krakowie.

Wiesław Pietruszak