Saga z Jeziorem Królewskim trwa już od wielu lat. Niestety tracą na tym mieszkańcy i turyści. Woda przez większą część sezonu przypomina zupę. Taka sytuacja jest groźna nie tylko dla osób kąpiących się ale również dla ryb i organizmów żyjących w jeziorze.
Kąpielisko nad Królewskim jest niestety jedynym, które od lat czasowo zamyka się w regionie.