Policjanci z Drawska i Krzyża Wlkp. zatrzymali trzech sprawców kradzieży samochodu marki Renault Scenic. Cała trójka ma bogatą kartotekę kryminalną. Jeden z podejrzanych większość czasu spędził w więzieniu, natomiast drugi zaraz po przedstawieniu mu zarzutów trafił do zakładu karnego, bo był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa. Teraz kolejny już raz za swoje czyny będą tłumaczyć się przed sądem. Kradzież z włamaniem zagrożona jest kara do 10 lat więzienia.

Informacja o kradzieży renault scenic dotarła do policjantów w minioną sobotę, tj., 4 lutego br. Jak ustalili, właściciel pozostawił auto na poboczu na trasie Krzyż Wlkp. – Drezdenko z powodu drobnej usterki. Kiedy powrócił na miejsce z zamiarem odholowania pojazdu do mechanika, stwierdził, że auto zniknęło.

Natychmiast poinformował o tym mundurowych. Ci od razu rozpoczęli poszukiwania złodziei i utraconego pojazdu. Na szczęście nowi właściciele zbyt długo nie nacieszyli się samochodem. Niedaleko od miejsca zdarzenia policjanci zauważyli volkswagena, który holował skradzionego scenica. Kierowcami aut byli dobrze im znani mieszkańcy gminy Krzyż Wlkp., 36-letni multirecydywista, który jakiś czas temu opuścił zakład karny oraz 23-latek, który również był karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Obaj nie posiadali uprawnień do kierowania pojazdami, dodatkowo przy 36-latku funkcjonariusze znaleźli kilka działek amfetaminy. Mężczyźni natychmiast zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Podczas przesłuchania wyjaśnili śledczym, że wraz z jeszcze jednym kolegą włamali się do auta i zabrali m.in. koło zapasowe, akumulator i narzędzia, a potem postanowili ukraść pojazd na części, które chcieli sprzedać na złom.

Wkrótce do zatrzymanych dołączył ich wspólnik, 26-letni mieszkaniec gminy Wieleń, który zaraz po usłyszeniu zarzutów trafił do więzienia, gdyż był poszukiwany do odbycia kilku miesięcy pozbawienia wolności za inne przestępstwa. On również nie stronił od narkotyków. W trakcie przeszukania miał przy sobie amfetaminę.

Teraz o dalszym losie całej trójki zadecyduje sąd.

 

Oficer Prasowy KPP Czarnków
Karolina Górzna-Kustra