Nie tak chcieliśmy rozpocząć XXVI Letnie Spotkania Kameralne w Drezdenku. Tymczasem życie czasami pisze różne scenariusze, także te tragiczne. W wyniku pandemii pożegnaliśmy tenora Tomasza Zagórskiego, artystę wyjątkowego.

Kim był Tomasz Zagórski?

Pamiętam pierwsze występy Tomasza Zagórskiego, tenora obdarzonego przez naturę pięknym i silnym głosem. Było to w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Przy takim głosie wiadomym było, że długo w kraju nie zabawi. Szybko upomniały się o młodego i niezwykle utalentowanego śpiewaka sceny Europy. Śpiewał głównie w teatrach niemieckich i szwajcarskich. Podziwiano Go także w Moskwie, Pradze, Lizbonie, Parmie i Sztokholmie. Lista ta jest znacznie dłuższa, ale nie sposób wymieniać wszystkie miejsca. Zadebiutował w „Strasznym dworze”, a potem można Go było usłyszeć w „Czarodziejskim flecie”, „Cyruliku sewilskim”, „Falstaffie”, „Śmierć w Wenecji”, „Traviacie”, „Kniaziu Igorze”, „Eugeniuszu Onieginie”, „Chowańszczyźnie”, „Opowieściach Hoffmanna”, „Wesołej wdówce”, „Cyganerii”, „Mojżeszu”, „Czarnej masce”, „Marcie”, „Turku we Włoszech”, „Gianni Schicchi”, „Skrzypek na dachu”, „Pajacach”, „Carmina burana”  „Zemście nietoperza”. Miał w swoim repertuarze ponad 50 ról operowych i operetkowych i tyle samo partii kantatowo-oratoryjnych. Od 12 lat Tomasz Zagórski dzielił występy z pracą pedagogiczną w poznańskiej Akademii Muzycznej, gdzie prowadził klasę śpiewu solowego. Niedawno otrzymał nominację na profesora zwyczajnego tej uczelni. 

Z wielką muzyką zbłądził pod strzechy.

Pochodzący z Poznania Artysta osiedlił się w pobliskim powiecie czarnkowsko-trzcianeckim i od razu wyszedł z inicjatywą organizacji słynnych koncertów pod nazwą Międzynarodowy Festiwal „Nadnoteckie Bel Canto”. W bieżącym roku miała się odbyć jubileuszowa dziesiąta edycja tego wydarzenia. Koncerty odbywały się w Czarnkowie, Lubaszu, Wieleniu i kilku innych miejscowościach sąsiadującego z nami powiatu, a przyjeżdżali do niego na koncerty znakomici artyści, którzy niebawem znaleźli się na najlepszych scenach operowych świata. W ramach koncertów organizowanych przez Tomasza Zagórskiego melomani powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego usłyszeli artystów tej miary, co Maria Antkowiak, Maria Domżał, Joanna Kędzior, Krzysztof Bączyk czy Adam Kutny.

Pamięci Tomasza Zagórskiego

Pana Tomasza poznałem w Akademii Muzycznej i wielokrotnie miałem możliwość rozmowy z Nim. Odnosiłem wrażenie, że doskonale się rozumiemy. To chyba normalne, gdy działa się w tym samym obszarze. Muzyka ma ten walor, że łączy ludzi w sposób niezwykły. Na wieść o śmierci Artysty nie miałem wątpliwości, że gdy odchodzi tej klasy śpiewak, należy wspomnieć Go i uświadomić melomanom, że tej luki nic nie wypełni. Podobnie myślał przyjaciel tenora, pan Jarosław Bręk, który wyszedł z propozycją uczczenia pamięci Tomasza Zagórskiego. Na prośbę pana Bręka odpowiedziało wielu artystów z całej Polski i to ich usłyszymy na pierwszym koncercie XXVI Letnich Spotkań Kameralnych w Drezdenku. Koncert odbędzie się 22 lipca w Centrum Promocji Kultury o godz. 17.00. Już dziś wszystkich serdecznie zapraszam.

 

Autor:
Wiesław Pietruszak