W niedzielę 6 września zakończyły się Młodzieżowe Mistrzostwa Europy w Duisburgu. Wioślarka pochodząca z Krzyża Wielkopolskiego – Katarzyna Boruch – wraz z drużyną zajęła 5 miejsce. Poprosiliśmy ją o komentarz na temat wrażeń z mistrzostw.

Na zawodach wzięłyśmy udział w trzech biegach, pierwszy – przedbieg i walka o wejście do finału A (miejsca 1-6), jednak nie dostałyśmy się. Drugim biegiem był repasaż, czyli bieg dodatkowej szansy o zakwalifikowanie się do powyższego finału i w nim się udało. Trzecim biegiem był już sam finał, czyli ostateczny wynik zawodów w którym zajęłyśmy 5 miejsce.

Uważam, że finałowy bieg był jednym z lepszych wyścigów naszej osady. Przed wyjazdem na zawody bywało różnie. Nie trenowałyśmy też w pełnym składzie osady, bo jedna z dziewczyn była na obozie seniorskim w Zakopanem. Dopiero tydzień przed wyjazdem mogłyśmy w pełni rozpocząć przygotowania do startów.

W Duisburgu nawiązałyśmy walkę ze światową czołówką i to nas bardzo cieszy. Osady które znalazły się na pozycjach wyższych, są czterema pierwszymi krajami z zeszłorocznych Młodzieżowych Mistrzostw Świata, więc poziom sportowy był bardzo wysoki.

Do brązowego medalu zabrakło nam czterech sekund. Mamy więc nad czym pracować i z otwartą głową wracamy do dalszych treningów.

W najbliższy weekend 12-13.09 czekają mnie starty na Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w Kruszwicy, natomiast 19-20.09 na Poznańskiej Malcie wystartuję na Mistrzostwach Polski Seniorów. W drugim tygodniu października również w Poznaniu odbędą się Mistrzostwa Europy Seniorów, na których prawdopodobnie wystartuję w konkurencji dwójek podwójnych. Przede mną jeszcze sporo pracy.”

Cieszymy się z sukcesów Kasi na arenie międzynarodowej! Jak widać na jej przykładzie, osoby pochodzące z mniejszych miejscowości równie dobrze mogą osiągać sukcesy jak ci pochodzący z dużych miast! Kluczem do wszystkiego jest ciężka praca i determinacja! Życzymy dalszych sukcesów!

fot. J. Kowacic